Straszne historie

Straszne historie
Made By: werko40

czwartek, 9 czerwca 2011

Miś

Wycieczka szkolna.Jak zwykle nudy. Jakieś drzewa,trochę błota. Znudziło mi się to chodzenie za nauczycielem i postanowiłam zmienić trasę wycieczki tak,alby nikt nie widział że mnie nie ma. Oddaliłam się od mojej klasy i poszłam inną drogą.Kiedy tak szłam zobaczyłam w oddali dużo ludzi.Poszłam w ich stronę.Kiedy tam dotarłam ujrzałam tłum ludzi i policję. Przecisnęłam się i byłam z samego przodu. Zobaczyła jakąś panią która stała po kolana w brudnej wodzi i płakała.Krzyczała. Koło niej chodzili policjanci i szukali czegoś w tej wodzie.Nie wiedziałam o co chodzi. Ale była przerażona. Poszłam wzdłuż rzeki w której stali ci ludzie. Szłam i szłam. Było coraz ciemniej.W końcu zobaczyłam pluszowego misia który unosił się na powierzchni wody. Chwyciłam go i chciałam podnieść. Zobaczyłam że za rączkę tego misia coś jest przyczepione.Podniosłam do góry pluszaka. I wtedy zaczęłam krzyczeć .Rzuciłam misia z powrotem do wody i zaczęłam biec.Biegłam szybka,tak aby jak najszybciej oddalić się o tego miejsca.W głowie dalej siedział mi ten obraz,misia którego za łapkę trzyma...małe,martwe dziecko.
 

Brak komentarzy: